O ile wzrosną raty kredytów w 2023 roku? 

O ile wzrosną raty kredytów w 2023 roku? 

O ile wzrosną raty kredytów w 2023 roku? 

Prognozy na bieżący rok 2023 zapowiadają ulgę dla kredytobiorców dzięki spadkowi oprocentowania. Obecnie niektórzy zadłużeni już dostrzegają zmniejszenie swoich rat, a jeśli prognozy są trafne, to jest to dopiero początek. Wyjątkowo korzystne przewidywania znajdują się w projekcie programu mieszkaniowego, nad którym obecnie pracuje rząd. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z zapisanym tam scenariuszem, to kredytobiorcy mogą liczyć na obniżkę rat nawet o około 1/3. O ile wzrosną raty kredytów w 2023 roku? Czy może jednak dalej spadną?

Kiedy Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe?

Stopa procentowa to ceną pieniądza, jaką trzeba zapłacić za jego pożyczenie. Wpływa nie tylko na koszty kredytów, ale także na zyski z lokat, które klienci powierzają bankom. Jednak stopy procentowe pełnią znacznie szerszą rolę niż tylko regulowanie kosztów kredytów czy zysków z lokat. Ich głównym celem jest kształtowanie polityki monetarnej, która ma wpływ na stabilność waluty, w tym złotego, a także na walkę z inflacją oraz na stymulowanie aktywności podmiotów gospodarczych.

Przed wybuchem pandemii COVID-19 stopy procentowe, w tym stopa referencyjna NBP, utrzymywały się na stabilnym poziomie. Jednak po wybuchu pandemii i zamrożeniu gospodarki, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła szereg działań mających na celu wspomożenie kredytobiorców. W rezultacie stopy procentowe zostały obniżone kilkukrotnie, osiągając historycznie niski poziom. Ta sytuacja stworzyła korzystne warunki do korzystania z tanich kredytów, w tym kredytów hipotecznych.

Jednakże, ze względu na szybki wzrost inflacji w Polsce, niskie stopy procentowe nie mogły być utrzymane. W rezultacie RPP była zmuszona podnieść stopy procentowe. Decyzje te były również podyktowane koniecznością reagowania na skutki pandemii, rosnące ceny oraz obecny konflikt na Ukrainie. Ciągłe podnoszenie stóp procentowych wywołało niepokój wśród kredytobiorców, ponieważ ich raty nagle zaczęły znacząco wzrastać. Osoby, które zaciągnęły kredyty hipoteczne w okresie pandemii, były szczególnie dotknięte tym wzrostem, ponieważ większość kredytów w Polsce oferuje zmienne oprocentowanie. W niektórych przypadkach raty zwiększyły się nawet o 100% w krótkim czasie. Jak będzie wyglądać sytuacja w nadchodzących miesiącach? Czy raty kredytów będą dalej rosnąć? 

O ile wzrosną raty kredytów? Prognoza kosztów dla kredytów hipotecznych w 2023 roku

Pod koniec ubiegłego roku prognozy dla kredytów hipotecznych były mało optymistyczne. Rosnąca inflacja skutkowała oczekiwaniami dalszych wzrostów stóp procentowych na rynku. W efekcie wskaźnik WIBOR 3M osiągnął w listopadzie 2022 r. rekordową wysokość 7,61%, co skutkowało wzrostem kosztów kredytowych.

Rada Polityki Pieniężnej nie podjęła decyzji o dalszym podwyższaniu stóp procentowych ze względu na spodziewany spadek inflacji. Rzeczywiście, po osiągnięciu szczytowego poziomu w lutym 2023 roku, inflacja wynosząca 18,4% stopniowo zaczęła maleć. W maju wyniosła 13%. W rezultacie rynek stracił wiarę w możliwość kolejnych podwyżek stóp procentowych, co przełożyło się na spadek wskaźników WIBOR®.

W styczniu 2023 roku nastąpił spadek WIBOR 3M, który osiągnął poziom około 6,9%. To zmniejszenie miało również wpływ na obniżenie oprocentowania zmiennego kredytów hipotecznych opartych na tym wskaźniku. W rezultacie spadły także raty kredytowe, a dla przeciętnego zobowiązania w wysokości 300 tysięcy złotych na okres 25 lat mogło to oznaczać nawet zmniejszenie o 100-150 złotych.

Czy raty kredytów będą dalej maleć? 

Czy istnieje szansa na dalsze obniżenie rat kredytu w 2023 roku? Jest to możliwe z uwagi na plany wprowadzenia nowego programu mieszkaniowego, które przy okazji oszacowania kosztów uwzględniają prognozy dotyczące WIBOR 3M. Według tych prognoz rząd przewiduje, że w 2023 roku WIBOR 3M może spaść do poziomu 6,56%, a w kolejnym roku do 5,33%. Warto zwrócić uwagę, że omawiane dane stanowią jedynie prognozy. Terminy obniżek oprocentowania kredytów i rat są głównie zależne od ewentualnych spadków stóp procentowych.

Dodaj komentarz