Wielu Polaków boryka się z problemami finansowymi. Jednak duża część z nich wynika z niskiej świadomości finansowej oraz złych nawyków dotyczących pieniędzy. W poniższym artykule podpowiemy jak unikać podstawowych błędów finansowych oraz jak sprawić by nasze finanse wróciły do dobrej kondycji.
Błąd numer jeden – pożyczki
Duża część konsumentów, w celu nabycia nie zawsze niezbędnych dóbr czy usług wspomaga się pożyczką. Z reguły pożyczki zaciąga się szybko oraz bez zbędnych formalności. Sam proces przyznawania pożyczki może się zakończyć w ciągu 10 minut, co również zachęca konsumentów do ich zaciągania. Każdy z pożyczkodawców powinien sobie jednak odpowiedzieć na pytanie czy rzeczywiście potrzebuje on w danym momencie pieniędzy. Bardzo często zdarza się, że zakupy dokonywane są pod wpływem impulsu. Nie ma się jednak czemu dziwić. Ze wszystkich stron każdy z nas jest bombardowany reklamami i przekazami medialnymi sugerującymi nam że musimy dokonać określonych zakupów. Okazuje się jednak, że bez danego produktu można żyć, a świat bez niego się nie zawali.
Postarajmy się jednak ignorować dużą część tego przekazu i nagle okaże się że jesteśmy w stanie normalnie żyć bez posiadania najnowszej pralki czy telewizora. Ponadto produkty te zaraz po zakupie tracą na wartości, dlatego jest to fatalna metoda na lokowanie jakiegokolwiek kapitału. Pożyczki oprócz comiesięcznej raty, oznaczają także oddanie pożyczkodawcom większej kwoty niż się zaciągnęło. Stanowi to oczywiście dodatkowe obciążenie dla domowego budżetu.
Błąd numer dwa – brak oszczędności
Spora część osób w Polsce żyje od pierwszego do pierwszego. Oznacza to że każdy z konsumentów wydaje na bieżąco swoją wypłatę, pozostając tym samym bez żadnej większej poduszki finansowej. W przypadku wszelkich niezapowiedzianych wydatków taka osoba pozostaje bez środków do życia i musi zaciągnąć pożyczkę czy to w instytucji finansowej czy u znajomych. W dłuższej perspektywie czasowej oznacza to dodatkowe comiesięczne obciążenie, które skutecznie wyciąga pieniądze z naszego portfela. W ten sposób bardzo ciężko jest zgromadzić jakiekolwiek oszczędności. Od czego jednak zacząć by poprawić naszą sytuację finansową?
Na początku starajmy się odkładać comiesięcznie chociaż symboliczne kwoty. Może to być 50 czy 100 złotych. W ten sposób będziemy małymi krokami budowali nawyk oszczędzania. W momencie otrzymania na konto wynagrodzenia pierwszą rzeczą jaką zróbmy jest przelanie wspomnianej kwoty na rachunek oszczędnościowy. W ten sposób nie wydamy tych pieniędzy, a z czasem oszczędzanie powinno wejść nam w krew. Po kilku miesiącach takich operacji na naszym koncie oszczędnościowym powinna się już znajdować całkiem pokaźna suma pieniędzy. Postarajmy się ich nie wydawać a z czasem na przykład zainwestować.
Silna wolna i dyscyplina
Kluczem do wszelkich zmian w naszym życiu (także finansowym) jest wyrobienie w sobie pozytywnych nawyków i dyscypliny. Starajmy się być przez pewien czas głusi na otaczający nas świat reklam, i skupmy się na tych rzeczach które już mamy. Ponadto starajmy się oszczędzać comiesięcznie nawet drobne kwoty, ponieważ z czasem staną się one dużymi poduszkami finansowymi. Starajmy się więc być powściągliwi w dokonywaniu zakupów. Duża część z nich może być znacząco odłożona w czasie czy całkowicie zaniechana.
Stan naszych finansów zależy w bardzo dużym stopniu od nas samych. Odpowiednie nastawienie i nawyki sprawią że z czasem pieniądze nie będą w naszym życiu stanowiły problemu a obracanie nimi będzie stanowiło przyjemność.