W oświacie kokosów nie ma
W szkołach ludzie nie zarabiają dobrze. Stawki nauczycieli należą do niskich. Nauczyciele po studiach magisterskich oraz mający przygotowanie dydaktyczne zarabiają: stażyści mogą liczyć na 2949 złotych, kontraktowi dostaną 3034 złotych, mianowanym wypłaca się 3445 złotych, a dyplomowani otrzymają 4046 złotych. Wszystkie stawki podane są brutto. Do nich dolicza się ponadto dodatki stażowe i motywacyjne, co oznacza, że mogą wzrosnąć maksymalnie o kilkaset złotych. Nie są to wysokie zarobki, a pracownicy muszą nieustannie podnosić swoje kwalifikacje zawodowe. Takie są ich obowiązki. Praca przez osiemnaście godzin tygodniowo to także mit – nauczyciel musi podnosić kwalifikacje i sprawdzać prace po godzinach pracy. Musi też w domu przygotować się do pracy, do lekcji na kolejne dni. Jest to zdecydowane obciążenie dla każdego nauczyciela.
Nie wszyscy mają pełne kwalifikacje
Nie wszyscy nauczyciele mają pełne kwalifikacje. Nieraz nie mają takich kwalifikacji i już jest problem. Dyrektor zatrudnia takie osoby, nie mając innych chętnych do pracy w szkole – nauczyciele po studiach magisterskich, ale bez przygotowania pedagogicznego zarabiają 2818, 2823, 3002, 3523 zł – zależnie od poziomu awansu zawodowego. Osoby po studiach licencjackich mają 2800, 2818, 2841, 3079 zł. Stawki są naprawdę niskie, ale w szkole nigdy dobrych zarobków nie było. Media podawały już na wiosnę, że w szkole brakuje obecnie 10 000 nauczycieli, co jest naprawdę dużym ubytkiem. Nie wiadomo, czy przed rozpoczęciem roku szkolnego 2021/2022 będą chętni do pracy w szkole. A to już jest ogromny problem. Lepiej zatem podnieść wynagrodzenia w oświacie i nie zmagać się z problemami. Polacy szukają rozwiązań i chcą je znaleźć jak najszybciej. Nie ma co do tego wątpliwości.
Podsumowując, praca w szkole nie jest pracą na całe życie, o ile ktoś nie chce klepać biedy lub dorabiać nieustannie. Jeśli jednak ktoś kocha pracę w szkole to może podjąć takie zatrudnienie. Nie ma tutaj najmniejszych przeciwwskazań. Warto o tym pamiętać, bo dobra praca daje dobre pieniądze oraz zadowolenie. Jeśli jednak nauczyciel zna języki obce to może znaleźć zatrudnienie w innych krajach – młody nauczyciel w Niemczech zarabia ok. 2500 euro brutto, a nauczyciel z 20-letnim stażem może liczyć na 4500 euro wynagrodzenia. Wszelkie podatki są wysokie, dlatego po potrąceniu składek i podatków nauczyciel zarabia około połowy podanych kwot. Jest to zdecydowanie niskie wynagrodzenie, co nie cieszy bynajmniej nikogo.